Blaty kuchenne z marmuru, granitu czy konglomeratu? Poradnik dla mieszkańców Szczecina i okolic
Blat kuchenny to jedno z najbardziej eksploatowanych miejsc w domu. Krojenie, gorące garnki, rozlane wino, tłuszcz, mycie, odkładanie wszystkiego „na chwilę” – materiał musi to wytrzymać latami. Najczęściej rozważane są trzy opcje: marmur, granit i konglomerat. Każdy z nich ma swoje plusy i minusy. Poniżej omawiamy, który materiał jest najlepszym wyborem – konkretnie i praktycznie.
Marmur – piękny, ale wymagający
Marmur kojarzy się z luksusem: delikatne żyłkowanie, elegancki połysk, jasne odcienie. Świetnie wygląda na zdjęciach i wizualizacjach. Problem w tym, że kuchnia to nie salon pokazowy.
Plusy marmuru:
-
wyjątkowy, szlachetny wygląd,
-
przyjemny w dotyku, „ciepły” optycznie,
-
dobrze sprawdza się w miejscach o mniejszej intensywności użytkowania (łazienki, toaletki, parapety).
Minusy:
-
marmur jest bardziej miękki i nasiąkliwy niż granit,
-
łatwo łapie plamy (wino, sok z cytryny, ketchup, kawa),
-
kwasy mogą powodować matowienie powierzchni,
-
wymaga regularnej impregnacji i ostrożnej chemii do czyszczenia.
W praktyce – jeśli gotujesz sporo, masz dzieci, lubisz wino i kawę, blat z marmuru w kuchni to ryzyko frustracji. Można go rozważyć na wyspę „bardziej reprezentacyjną” niż roboczą, ale raczej nie jako główną powierzchnię roboczą.
Granit – klasyka na lata
Granit to najczęściej wybierany kamień na blaty kuchenne – i to nie przypadek.
Zalety granitu:
-
twardy i odporny na zarysowania,
-
dobrze znosi wyższe temperatury (gorące naczynia, choć i tak lepiej używać podkładek),
-
ma niską nasiąkliwość – jest mniej podatny na plamy niż marmur,
-
łatwy w codziennym utrzymaniu (ściereczka + delikatny środek do mycia).
Do tego dochodzi duży wybór kolorów: od jasnych szarości, przez beże, po głębokie czernie z drobnym rysunkiem. W kuchniach w blokach, domach jednorodzinnych wokół Szczecina i w pasie nadmorskim granit sprawdza się jako materiał „bez specjalnych ceregieli”.
Na co uważać?
-
przy bardzo ciemnych, polerowanych granitach bardziej widać smugi po wodzie i odciski palców,
-
jak każdy kamień, wymaga dobrze wykonanego montażu (odpowiednie podparcie, dylatacje, zabezpieczenie przy zlewie).
Sprawdź ofertę blatów kuchennych w zakładzie kamieniarskim Eurogranit – mają ponad 20-letnie doświadczenie w tej branży i realizują projekty na terenie całego województwa zachodniopomorskiego.
![]()
Konglomerat – kompromis między naturą a technologią
Pod pojęciem „konglomerat” kryją się różne materiały, ale w kuchniach najczęściej chodzi o konglomerat kwarcowy (mieszanka naturalnego kruszywa kwarcowego i żywic).
Zalety:
-
bardzo wysoka odporność na plamy – materiał jest bardziej „zamknięty” niż naturalny kamień,
-
równa, powtarzalna struktura i kolor (łatwo dopasować elementy),
-
ogromny wybór wzorów – od imitacji marmuru po jednolite odcienie,
-
łatwe czyszczenie, na co dzień wystarczy zwykły płyn do naczyń.
Ograniczenia:
-
gorące garnki bez podkładek nie są wskazane – żywice mogą nie lubić nagłych, bardzo wysokich temperatur,
-
wygląd bywa „spokojniejszy” i powtarzalny niż w przypadku żywego kamienia (dla jednych to plus, dla innych minus),
-
cena zależy mocno od producenta i wzoru – dobre konglomeraty potrafią kosztować podobnie jak granit.
W wielu kuchniach konglomerat kwarcowy jest świetnym rozwiązaniem: odporny, przewidywalny, bez większych dramatów z plamami.
Co wybrać – proste podsumowanie
-
Granit – najczęściej najlepszy kompromis między trwałością, wyglądem a ceną.
-
Konglomerat kwarcowy – świetna alternatywa, jeśli zależy Ci na dużej odporności na plamy i konkretnym, powtarzalnym wzorze.
-
Marmur – raczej do detali, wysp „pokazowych” lub miejsc mniej narażonych na codzienny intensywny kontakt z jedzeniem i chemią.
Specjaliści z Eurogranitu w Szczecinie na co dzień widzą, jak te materiały zachowują się po latach u klientów – dlatego przy projekcie kuchni warto nie tylko oglądać próbki, ale i dopytać o doświadczenia z konkretnymi rodzajami kamienia w typowych, domowych warunkach.
Artykuł sponsorowany